wtorek, 6 marca 2018

Uber Tan - Naturalnie samoopalająca pianka do ciała

 Uber Tan - Naturalnie samoopalająca pianka do ciała
- opinia o produkcie
 

Pora roku nie sprzyja naturalnej opaleniźnie. Coraz rzadziej chcemy też korzystać z solarium. Myślę, że wzrasta świadomość jego szkodliwości i jak kilkanaście lat temu niemal na każdym rogu miasta można było je zobaczyć, tak teraz jest tego naprawdę niewiele i zwykle świecą pustkami. No dobrze, ale czasami jednak nie chce się być aż tak bladym, a nie ma przecież wątpliwości, że skóra lekko muśnięta opalenizną wygląda dużo atrakcyjniej. Jak sobie z tym radzić w sposób miły i przyjemny?


Dobrym rozwiązaniem będzie Naturalnie samoopalająca pianka do ciała Uber Tan. Zamknięta została w białym, plastikowym opakowaniu z pompką. Działa ona bardzo sprytnie, jednym kliknięciem aplikujemy na dłoń dosyć pokaźną ilość białej pianki. Wsmarowujemy ją w ciało szybko i łatwo. Zapach kosmetyku niestety przypomina większość samoopalaczy - według mnie nie należy do najprzyjemniejszych.

Cena : 99 zł
Pojemność : 200 ml
Dostępność : uber.com.pl


Co obiecuje producent? :

Naturalna i zdrowa opalenizna tylko z Uber Tan! Lekka i łatwa do stosowania bez rękawicy. Ta szybko wysychająca pianka pozostawia naturalną i długotrwałą opaleniznę. Wypełniona skarbami natury, zawierająca wyciąg z oczyszczających orientalnych Alg Morskich i nawilżających Kwiatów Bawełny, pozostawi Twoją skórę delikatną i promienną. Nawilży ona skórę suchą i niezdrowo wyglądającą oraz pozostawi delikatny pocałunek słońca na ciele. Dzięki naszej wiedzy i doświadczeniu udało nam się wyeliminować charakterystyczny aromat na rzecz subtelnego zapachu oraz naturalnej opalenizny.

Zastosowana w niej naturalna formuła kwasu DHA z cukrów owoców i warzyw, powoduje, że pianka nie brudzi bielizny ani ubrania, gdyż oddziałuje jedynie w kontakcie ze skórą. Naturalna opalenizna pojawia się w ciągu dwóch godzin, nie pozostawiając zapachu, plam ani smug. Można z ufnością, ubrać się natychmiast po zastosowaniu.Wspaniała do codziennego stosowania!


Skład :

Aqua, Dihydroxyacetone, Cocamidopropyl Betaine, Lauramine Oxide, Glycerin, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, PEG-12 Dimethicone, Parfum, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Citric Acid, Eugenol, Geraniol, Citronellol, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Laminaria Japonica (Seaweed) Extract, Gossypum Hirsutum L Sympodia (Cotton Flower) Extract.

W składzie znajdziemy nawilżającą glicerynę, ekstrakt z alg morskich oraz ekstrakt z kwiatów bawełny. Reszta to konserwanty i silikon. W składzie kosmetyku nie ma parabenów ani glutenu.


Moja opinia o produkcie :

Naturalnie samoopalająca pianka do ciała Uber Tan to kosmetyk o subtelnym działaniu. Delikatnie zabarwia skórę, nie powodując sztucznego efektu ani przesadnego odcienia opalenizny. Dzięki formule pianki nie ma ryzyka, że nałożymy zbyt wiele samoopalacza. Jest wydajna. Ma także działanie nawilżające. Skóra jest po niej miękka i gładka. 

Samoopalacz nie brudzi odzieży. Nie trzeba czekać po jego nałożeniu. Bezpośrednio po aplikacji można się ubrać. Nie pozostawia śladów nawet na białej odzieży. 

Pianka jest wygodna i łatwa w użyciu. Efekt opalenizny uzyskujemy już po 2 godzinach od aplikacji.
Kosmetyk nie zostawia na skórze intensywnych i nieestetycznych smug, jak większość podobnych do niego produktów. Nie jest jednak tak, że całkowicie unikniemy na skórze smużenia. Wszystko zależy od dokładności naszej aplikacji. Jeśli niestarannie lub niedokładnie nałożymy piankę, mogą powstać delikatne smugi innego zabarwienia skóry.


Producent obiecuje, że kosmetyk nie ma intensywnego zapachu samoopalacza. Według mnie niestety ma. Może nie aż tak intensywny jak większość podobnych produktów, ale ten charakterystyczny zapach jest wyczuwalny nawet w Uber Tan - zarówno w piance jak i później na skórze. 

Zaletą Uber Tan jest wygoda użytkowania, szybki i delikatny efekt brązujący, wydajność produktu oraz naturalny wygląd opalenizny przypominającej skórę muśniętą słońcem. Mus samoopalający Uber Tan dedykowany jest dla każdego typu karnacji, sam dostosowuje intensywność pigmentacji po nałożeniu na skórę. Wadą może okazać się dosyć spora cena.

Znacie ten kosmetyk? Słyszałyście o nim? Zainteresował Was?
Używacie kosmetyków samoopalających?

3 komentarze:

  1. Nie znam tego kosmetyku, w sumie nigdy nie używałam samoopalaczy. Zawsze bałam się pomarańczowej skóry albo tego, że właśnie pozostawi jakieś nieestetyczne smugi. Aczkolwiek ten mnie bardzo zaciekawił i z chęcią bym go wypróbowała. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie nie używam kosmetyków samoopalających, jakoś nie przemawiają do mnie takiego typu produkty...

    OdpowiedzUsuń
  3. Great post dear. I m following you and I hope you follow back too 😊
    www.deriasworld.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...